Transport

Transport

Wymaganie od firm paliwowych zakupu uprawnień do emisji w związku ze sprzedażą i zużyciem oleju napędowego i benzyny nie doprowadziłoby do znaczącego ograniczenia emisji. Obecnie takie uprawnienia muszą kupować w unijnym systemie handlu emisjami (ETS) energetyka i przemysł ciężki. Plan Komisji Europejskiej [1] dotyczący objęcia systemem ETS samochodów i ciężarówek przesunąłby część ciężaru redukcji emisji z sektora transportu drogowego na przemysł ciężki i energetykę, ale nie przyniósłby praktycznie żadnych korzyści dla środowiska, mówi nowy raport Cambridge Econometrics.

Zeszłej nocy Kalifornia przyjęła pierwszy na świecie obowiązek sprzedaży zeroemisyjnych pojazdów ciężarowych. Nowe przepisy ustanawiają wiążące cele roczne dla producentów ciężarówek w zakresie sprzedaży pojazdów elektrycznych akumulatorowych oraz wodorowych, które maja obowiązywać od 2024 do 2035 roku. Trzej główni producenci ciężarówek, których dotyczy przyjęta przez Kalifornię regulacja - Daimler Trucks, Paccar (DAF), Volvo Group - odpowiadają za 60% sprzedaży w UE.[1]

Trzy lata po tym, jak do rządów UE po raz pierwszy dotarł wniosek o zajęcie się tą kwestią, decydenci ponownie opóźnili wprowadzenie bardziej zielonego systemu opłat drogowych dla ciężarówek, który promowałby wykorzystanie pojazdów ciężarowych bardziej wydajnych pod względem zużycia paliwa, a optymalnie zeroemisyjnych.