Transport

Transport

Transport ciężarowy w Polsce może wejść na właściwą ścieżkę ku zerowej emisji dwutlenku węgla – pod warunkiem, że sprzedaż zanieczyszczających ciężarówek w Europie zostanie zakończona do 2035 roku. Jeśli Unia Europejska nie zmieni trendu, spalinowe samochody ciężarowe zniwelują wszystkie sukcesy w ograniczaniu emisji osiągnięte dzięki elektryfikacji samochodów osobowych rozpoczętej po 2020 roku.

Jak uczynić miejską logistykę bardziej zrównoważoną? Czy możliwe są bezemisyjne i bezkonfliktowe dostawy ostatniej mili? Czy samorządy mają pomysły na współpracę z firmami w tym zakresie? I czego podmioty prywatne oczekują ze strony władz samorządowych, a czego od biznesu i samorządów oczekują mieszkańcy miast? Na te pytania odpowiadali uczestnicy debaty „Dostawy ostatniej mili w miastach – jak zapewnić ich bezemisyjność, efektywność, wygodę”, która odbyła się w czwartek, 7 lipca 2022 roku.

Podczas gdy liczba stref niskiej emisji (LEZ) w całej Europie wzrosła od 2019 roku o 40%, w Polsce nadal ich nie ma, ale pierwsze z nich powstaną już wkrótce. Kraków i Warszawa planują uruchomić swoje strefy czystego transportu (SCT), nasz krajowy odpowiednik LEZ-ów, odpowiednio do końca 2022 i połowy 2023 roku. Zainteresowanie utworzeniem tych stref wyraziło również kilka innych polskich miast, m.in. Łódź, Wrocław, Zabrze, Gliwice, Rzeszów, Bydgoszcz i Gdańsk.