Transport

Transport

Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych rozpoczyna kampanię #stopCNG, która obala mit ekologiczności gazowych autobusów. Głównym celem akcji jest zwiększenie świadomości społecznej na temat prawdziwych kosztów korzystania z pojazdów na CNG. FPPE wraz z innymi organizacjami apeluje do rządu o zaprzestanie wspierania gazu ziemnego jako paliwa i edukuje samorządy na temat rzeczywistych kosztów inwestycji w autobusy gazowe.

Według najnowszych danych organizacji pozarządowej Transport & Environment, prym pod względem liczby jeżdżących po ulicach autobusów zeroemisyjnych wiedzie Dania, gdzie aż 78% nowych pojazdów to pojazdy elektryczne. W Luksemburgu i Holandii odsetek ten wynosi dwie trzecie. Zdaniem T&E pozostałe kraje europejskie mają teraz szansę dogonić trio liderów włączając finansowanie autobusów bezemisyjnych do swoich planów odbudowy gospodarczej po pandemii koronawirusa, które muszą przedłożyć Komisji Europejskiej do końca kwietnia.

Niecałe dwa lata temu samo myślenie o produkcji zeroemisyjnej ciężarówki było jak planowanie budowy statku kosmicznego. Tymczasem teraz, pod koniec 2020 roku, elektryczne ciężarówki można już kupić. Najwięksi producenci ciężarówek, Volvo i Daimler, planują elektryfikację całej swojej floty. Politycy powinni ze swoimi decyzjami nadążać za niespodziewanie szybkim tempem zmian w tym sektorze.