Nowe samochody w Europie średnio stają się szersze o 1 cm co dwa lata. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez Transport & Environment (T&E). Ich wyniki wskazują, że ten trend będzie się utrzymywał ze względu na rosnącą sprzedaż SUV-ów – chyba że prawodawcy podejmą działania ograniczające ten problem. Około połowa nowo sprzedawanych samochodów jest już zbyt szeroka na miejsce parkingowe o minimalnych wymiarach wyznaczane na ulicach w wielu krajach. Paryż może być pierwszą dużą europejską stolicą, która stawi czoła temu trendowi, jeśli obywatele poprą wyższe opłaty parkingowe dla SUV-ów w referendum w przyszłym miesiącu.
Średnia szerokość nowych samochodów wzrosła do 180,3 cm w pierwszej połowie 2023 roku, z 177,8 cm w 2018 roku, jak wynika z badań T&E.[1] Dane zgromadzone przez International Council on Clean Transportation potwierdzają, że ten sam trend utrzymywał się w ciągu dwóch ostatnich dekad, do 2020 roku.[2] Nowe samochody w UE podlegają temu samemu maksymalnemu limitowi szerokości, co autobusy i ciężarówki, wynoszącemu 255 cm. T&E stwierdziło, że jeśli normy szerokości samochodów w UE nie zostaną zrewidowane i miasta nie wprowadzą wyższych opłat parkingowych, duże SUV-y i pick-upy będą nadal rosnąć, aż do limitu przewidzianego dla ciężarówek.
- Takie stałe zwiększanie rozmiarów i masy samochodów osobowych nie ma dobrego uzasadnienia. Niezależnie od typu napędu do ich produkcji zużywanych jest więcej cennych surowców i potrzebne jest więcej energii, by je napędzać. To nieefektywne i niekorzystne dla środowiska. Producenci korzystają z braku ograniczeń, bo większe auta mogą sprzedawać drożej - komentuje Urszula Stefanowicz z Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Mazowieckiego.
Analiza wykazała, że wśród 100 najpopularniejszych modeli z 2023 roku, 52% sprzedanych pojazdów było zbyt szerokich w stosunku do wymiarów minimalnego miejsca parkingowego wyznaczonego na ulicy (180 cm) dużego europejskiego miasta, takiego jak Londyn, Paryż czy Rzym. Parkowanie poza ulicą staje się teraz niewygodne nawet dla przeciętnego nowego samochodu (szerokości 180 cm), podczas gdy duże luksusowe SUV-y już się nie mieszczą. Mierzące około 200 cm szerokości, duże luksusowe SUV-y pozostawiają zbyt mało miejsca, aby pasażerowie mogli wygodnie wsiadać i wysiadać z pojazdów w typowych miejscach parkingowych poza ulicami (240 cm).
Trend wzrostu szerokości pojazdów zmniejsza przestrzeń drogową dostępną dla innych pojazdów i rowerzystów, podczas gdy zaparkowane samochody w coraz większym stopniu zajmują chodniki. Szerokie konstrukcje umożliwiły również dalsze podniesienie wysokości pojazdów, pomimo że dane o wypadkach wskazują, że wzrost wysokości przedniej części pojazdu o 10 cm wiąże się ze zwiększeniem ryzyka śmiertelnych kolizji z pieszymi i rowerzystami o 30%.[3]
Kilka europejskich miast już wprowadziło bardziej restrykcyjne zasady parkowania dla SUV-ów.[4] Miasto Paryż jest najnowszym i największym europejskim miastem, które stara się zmierzyć z trendem większych samochodów i wezwało obywateli do głosowania, czy opłaty parkingowe powinny być potrojone dla szczególnie ciężkich samochodów.
- Ostatnie badanie przeprowadzone przez Clean Cities Campaign wykazało, że około dwie trzecie Paryżan jest za wyższymi opłatami parkingowymi dla dużych, ciężkich i zanieczyszczających pojazdów.[5] 4 lutego mieszkańcy Paryża mają unikalną okazję, by powiedzieć NIE tym zanieczyszczającym i niebezpiecznym gigantom opanowującym nasze ulice - powiedziała Nina Bąk, koordynatorka kampanii Clean Cities w Polsce.
- Badania wykazują, że to właśnie najbogatsi zazwyczaj decydują się na zakup SUV-ów. Wspólnie żyjemy na tej samej planecie, co sprawia, że dbałość o środowisko dotyczy nas wszystkich. Dlatego osoby zamożne również powinny zająć się odpowiedzialnością za ochronę klimatu. Wprowadzenie wyższych opłat za parkowanie może stanowić dla miast formę społecznie sprawiedliwej redystrybucji. Jeżeli miasta rozsądnie wykorzysta nowe środki, korzyści z tego odczują wszyscy, niezależnie od zasobności portfela – dodaje Szymon Żuławiński z FPPE.
W ocenie T&E prawodawcy UE powinni nakazać przegląd maksymalnej szerokości nowych samochodów podczas aktualizacji przepisów w nadchodzących miesiącach[6]. Natomiast władze miejskie powinny ustalać opłaty parkingowe i drogowe w oparciu o rozmiar i wagę pojazdu, tak aby duże luksusowe SUV-y i pick-upy płaciły więcej za korzystanie z większej przestrzeni.
Briefing: Coraz szerzej: dlaczego duże SUV-y nie pasują i co z tym zrobić? (ang. Ever-wider: why large SUVs don’t fit, and what to do about it) - Link.
Przypisy:
[1] T&E porównało 100 najlepszych samochodów sprzedanych w 2018 r. z 100 najlepszymi w pierwszej połowie 2023 r.
[2] Średnia szerokość samochodu w UE wzrosła ze 170,5 cm w 2001 r. do 180,2 cm w 2020 r. Międzynarodowa Rada ds. Czystego Transportu (The International Council on Clean Transportation), Statystyki europejskiego rynku pojazdów - Pocketbook 2021/22. Link.
[3] VIAS Institute (2023). Des voitures plus lourdes, plus hautes et plus puissantes pour une sécurité routière à deux vitesses ? Link. Wzrost o 30% dotyczy przodów pojazdów o wysokości 90 cm w porównaniu z 80 cm.
[4] Miasto Lyon wprowadziło niedawno wyższe koszty parkowania dla cięższych pojazdów, wymagając za parkowanie SUV-ów płacenia 15 euro więcej miesięcznie niż za przeciętny samochód i 30 euro więcej niż za pojazdy elektryczne. Tybinga w Niemczech od 2022 r. stosuje 50% marżę na opłaty za parkowanie przy budynkach mieszkalnych. Stowarzyszenie niemieckich miast opowiedziało się za wyższymi opłatami za parkowanie w zależności od wielkości pojazdu.
[5] W dniu 4 lutego 2024 r. w Paryżu odbędzie się referendum, w którym mieszkańcy zostaną poproszeni o głosowanie w sprawie ustanowienia specjalnej taryfy parkingowej dla ciężkich samochodów. Nowe zasady potroiłyby cenę parkowania (do 18 euro za godzinę w centralnych dzielnicach i 12 euro w innych obszarach), ale nie miałyby zastosowania do parkowania mieszkańców Paryża. W ubiegłym roku miasto zorganizowało podobne głosowanie w sprawie zakazu współdzielenia skuterów elektrycznych, po którym stało się pierwszą europejską stolicą, która wprowadziła taki zakaz. Ankieta przeprowadzona dla Clean Cities i Respire przez OpinionWay w styczniu 2024 r. wykazała, że 61% paryżan popiera wprowadzenie opłat za parkowanie zależnych od wagi pojazdu, a liczba ta wzrasta do 70%, jeśli spełnione zostaną dodatkowe warunki (dochody reinwestowane w poprawę mobilności w Paryżu, zastosowanie tylko do parkingów nie powiązanych z zabudową mieszkaniową itp.)
[6] Oczekuje się, że w tygodniu zaczynającym się 12 lutego Komisja Transportu Parlamentu Europejskiego zagłosuje nad poprawką do dyrektywy w sprawie masy i wymiarów, która nakazywałaby przegląd maksymalnej szerokości nowych samochodów. Zapis dotyczący przeglądu nie określałaby nowych limitów, ale wymagałby od Komisji Europejskiej zbadania tej kwestii. Strona 145. Link.
Źródło: T&E