Transport

Czy nowa komisarz ds. transportu zadba by był on czysty?

Desygnowana na komisarz UE ds. transportu Adina-Ioana Vălean zobowiązała się do wzmocnienia europejskich działań na rzecz ograniczenia emisji morskich, ale podjęła ryzyko nie zgodzenia się z oczekiwaniami społecznymi co do wpływu na klimat transportu lotniczego. Organizacja Transport i Środowisko (T&E) ocenia, że podczas przesłuchania w komisji transportowej Parlamentu Europejskiego przyszła komisarz przedstawiła również niewiele szczegółów odnośnie wsparcia budowy infrastruktury niezbędnej do rozwijania transportu drogowego o zerowej emisji. Zdaniem T&E jej odpowiedzi trudno jednoznacznie ocenić.

Czy nowa komisarz ds. transportu zadba by był on czysty?
Czy nowa komisarz ds. transportu zadba by był on czysty?

Pani Vălean wahała się w kwestii zniesienia zwolnienia linii lotniczych z podatku paliwowego. Powiedziała, że jest to tylko jedna z możliwości, obok narzędzi rynkowych i nierynkowych, obniżenia emisyjności sektora, który odpowiada za około 4,9% globalnego ocieplenia spowodowanego przez człowieka. Jednak jednocześnie kandydatka prawidłowo wskazała na nowe paliwa, takie jak paliwa syntetyczne, jako obiecujące osiągnięcie, dzięki któremu podróże lotnicze mogą stać się bardziej zrównoważone.

William Todts, dyrektor wykonawczy T&E, powiedział: „Pani Vălean słusznie stwierdziła, że jest absolutnie konieczne, aby podjąć w Europie działania w sprawie wpływu żeglugi na klimat. Bardzo wyraźnie wskazała, że emisje morskie powinny być włączone do unijnego rynku emisji. Rozpoczynająca pracę komisarz musi jednak zmierzyć się również z zanieczyszczeniem pochodzącym z lotnictwa, pomagając położyć kres nieuczciwemu zwolnieniu linii lotniczych z podatku od paliwa”.

Komentując problemy z jakością powietrza w naszych metropoliach i miastach, pani Vălean położyła raczej słaby nacisk na transformację w kierunku zeroemisyjnej mobilności, podczas gdy w tym obszarze Unia Europejska i departamenty transportu mają do odegrania kluczową rolę we wspieraniu rozwoju niezbędnej infrastruktury do ładowania. Zamiast tego mówiła o czystych „paliwach alternatywnych”, które w języku polityki oznaczają takie źródła napędu jak LPG, gaz kopalny czy biopaliwa.

William Todts podsumował: „Europejscy producenci samochodów planują wyprodukować co najmniej cztery miliony samochodów elektrycznych do 2025 roku i inwestują miliardy w tę transformację. Komisarz ds. Transportu powinna popierać takie rozwiązania polityczne, które pomogą przemysłowi UE wygrać światowy wyścig, traktując priorytetowo budowę punktów ładowania elektrycznego w domach, miejscach pracy i na drogach UE”.

Źródło: T&E

Poprzedni artykuł Następny artykuł