W 2016 roku producenci samochodów zdołali przekonać Komisję Europejską i państwa członkowskie, że w nowych badaniach emisji zanieczyszczeń w warunkach drogowych nie są w stanie sprostać przewidzianym prawem wartościom granicznym emisji tlenków azotu (NOx). W rezultacie decydenci złagodzili limity emisji, wprowadzając tak zwane współczynniki zgodności, które pozwoliły, by pojazdy do końca 2020 roku emitowały 2,1 razy więcej tlenków azotu niż wynosi określony prawnie limit 80 mg NOx na kilometr (czyli do 168 mg NOx na kilometr), a w perspektywie bezterminowej – o 43% więcej (do 114 mg/km).
W głosowaniu nad współczynnikami zgodności posłowie i posłanki do Parlamentu Europejskiego opowiedzieli się za ich wycofaniem najpóźniej do września 2022 roku. Jeżeli emisje NOx z nowych samochodów spełniających normę Euro 6 mają do tego czasu wreszcie mieścić się w granicach dopuszczalnych prawem, państwa członkowskie muszą przystać na ten krok podczas negocjacji.
Alex Keynes, koordynator ds. „czystych\" pojazdów w Transport & Environment, stwierdził – „Zezwolić na to, by producenci samochodów emitowali więcej trujących substancji dlatego, że ich pojazdy emitują zanieczyszczenia, to jak powiedzieć policji, by się wycofała, bo złodzieje są już w banku. Zanieczyszczenie powietrza zagraża zdrowiu tysięcy Europejczyków i Europejek. Producenci samochodów dysponują środkami, by mieścić się w wartościach granicznych emisji tlenków azotu w rzeczywistych warunkach jazdy, w związku z czym należy bezzwłocznie wycofać te skandaliczne ulgi.”
Jak dowodzi T&A, współczynniki zgodności nie są koniecznie ani też uzasadnione. Rezultaty 307 badań emisji w rzeczywistych warunkach jazdy dla silników w ramach normy Euro 6d-temp i silników wysokoprężnych w ramach normy 6d (najnowsze silniki) pokazały, że 87% samochodów emituje poniżej 80 mg NOx na kilometr. Jest to bezsprzeczny dowód na to, że od dawna dostępna jest technologia niezbędna do osiągnięcia takiego rezultatu w rzeczywistych warunkach jazdy. Nowe badania zlecone przez Komisję Europejską potwierdzają te ustalenia.
Alex Keynes dodaje – „Producenci samochodów powinni inwestować swój czas i energię w produkcję pojazdów o zerowej emisji zanieczyszczeń, a nie lobbować na rzecz ulg, które pozwolą im w dalszym ciągu zanieczyszczać nasze ulice. Państwa członkowskie muszą jak najszybciej wskazać właściwą drogę i znieść współczynniki zgodności\".
Zanieczyszczenie powietrza pozostaje największym zagrożeniem dla zdrowia w Europie – w UE co roku odnotowuje się z jego powodu ponad 400 000 przedwczesnych zgonów. W ramach Europejskiego Zielonego Ładu Unia wyznaczyła najambitniejszy na świecie cel w zakresie czystego powietrza – „zerowy poziom emisji zanieczyszczeń na rzecz środowiska wolnego od substancji toksycznych\".
Źródło: T&E