Transport

Trzeba odebrać producentom samochodów „licencję na zanieczyszczanie”!

„Licencja na zanieczyszczanie” przyznana przemysłowi samochodowemu w związku z testami emisji w rzeczywistych warunkach jazdy jest poważnym błędem i powinna zostać natychmiast wycofana. Tego, w ocenie organizacji Transport i Środowisko (T&E), dowodzi długo oczekiwany raport przygotowany przez Wspólne Centrum Badawcze (JRC), serwis naukowy Komisji Europejskiej.

Trzeba odebrać producentom samochodów „licencję na zanieczyszczanie”!
Trzeba odebrać producentom samochodów „licencję na zanieczyszczanie”!

W 2016 r. Rządy UE i Komisja Europejska zdecydowały za zamkniętymi drzwiami, że samochody mogą emitować 50% powyżej dopuszczalnego limitu NOx w testach na drodze, ponieważ przenośne urządzenia pomiarowe były „niedokładne”. Jednak w tym tygodniu Wspólne Centrum Badawcze KE stwierdziło, że różnica między testami laboratoryjnymi a testami drogowymi wynosi w najgorszym przypadku 32%.

Nowe dowody potwierdzają, że jakość przenośnych urządzeń testujących cały czas się poprawia, jak komentuje T&E. Jest to już jednak dość późny etap procesu legislacyjnego, by europosłowie i rządy mieli czas na przeanalizowanie ustaleń przed podjęciem decyzji w sprawie nowych limitów NOx. Wyniki badania miały być przedstawione kilka miesięcy temu, ale przemysł motoryzacyjny domagał się przeprowadzenia dodatkowych testów, co opóźniło publikację.

Jens Müller, kierownik ds. jakości powietrza w T&E, powiedział: „Ze względu na lobbing branży motoryzacyjnej raport został przedstawiony w ostatniej możliwej chwili. Wyniki wyraźnie pokazują, że testy emisji w rzeczywistych warunkach jazdy na drodze są dokładne i nie ma powodu, by producenci samochodów zachowali „prawo do zanieczyszczania”. Prawodawcy muszą się teraz z tego wycofać.

Kryzys klimatyczny oznacza, że stopniowe ulepszenia konwencjonalnych samochodów nie będą wystarczające i konieczne jest przejście do technologii zeroemisyjnych. Komisja w ramach Europejskiego Zielonego Ładu ogłosiła plan działania na rzecz eleminacji zanieczyszczeń i zobowiązała się do dążenia do zeroemisyjnej mobilności po 2025 roku. Organizacja T&E uważa, że europosłowie i rządy muszą przestać majstrować przy limitach emisji i zamiast tego ustanowić zasady, które zapewnią przekierowanie przemysłu UE na ścieżkę inwestycji w czyste technologie przyszłości.

Jens Müller powiedział: „Unijne przepisy dotyczące zanieczyszczenia powietrza muszą stymulować mobilność bez emisji i nie pozostawiać producentom samochodów opóźniającym działania otwartej furtki do dalszego zanieczyszczania środowiska. Następny standard zanieczyszczenia powietrza EURO powinien być zarazem ostatnim przed osiągnięciem zerowej emisji. Powinien regulować wszystkie szkodliwe zanieczyszczenia, w tym mikrocząsteczki i amoniak. Samochody muszą być również czyste przez cały okres użytkowania, niezależnie od tego, czy są to nowe samochody w Niemczech, czy używane w Polsce lub Rumunii.

Decyzja rządów i Komisji z 2016 roku, by zezwolić producentom aut na zanieczyszczenie powietrza na poziomie ponad dwukrotnie wyższym od oficjalnego dopuszczalnego limitu, została uznana przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości za nielegalną, ponieważ Parlament Europejski został wykluczony z procesu. Posłowie do PE decydują teraz o tym, jaki powinien być współczynnik zgodności - jeśli w ogóle powinien być stosowany.

Źródło informacji: Transport&Environment

Raport przygotowany przez Wspólne Centrum Badawcze KE - TUTAJ

Szerszy komentarz na temat \"licencji na zanieczyszczanie\" - blog T&E.

Poprzedni artykuł Następny artykuł