Aktualności i archiwum Aktualności

Europejczycy chcą zakazów wjazdu dla aut zatruwających powietrze

Dwie trzecie Europejczyków popiera wprowadzenie stref niskoemisyjnych (low-emissions zones, LEZ) zakazujących wjazdu zanieczyszczającymi powietrze samochodami do centrów miast. Takie są wyniki ankiety przeprowadzonej przez Ipsos dla organizacji Transport & Environment.

Europejczycy chcą zakazów wjazdu dla aut zatruwających powietrze
Europejczycy chcą zakazów wjazdu dla aut zatruwających powietrze

Wsparcie dla stref niskoemisyjnych, których polskim odpowiednikiem mają być strefy czystego transportu, jest najwyższe na Węgrzech (77%), we Włoszech (74%) i Wielkiej Brytanii (73%). W innych krajach zakazy wspierała ponad połowa ankietowanych: Polska (66%), Hiszpania (65%), Szwecja (63%), Belgia (60%), Francja (60%) i Niemcy (57%).

Rosnąca świadomość co do stopnia narażenia na wysokie poziomy emisji z pojazdów diesla po skandalu Dieselgate przyczyniła się do wyraźnego wzrostu liczby stref niskoemisyjnych. W 12 krajach UE funkcjonuje obecnie 265 takich stref, z których 250 dotyczy samochodów osobowych.

Jens Müller, koordynator ds. jakości powietrza i diesli w T&E powiedział: \"Strefy Niskoemisyjne są najszybszym i najskuteczniejszym sposobem obniżenia szkodliwych poziomów zanieczyszczenia powietrza w naszych miastach. Ludzie chcą oddychać czystym powietrzem i żądają działań ze strony polityków już teraz.\"

Trzy lata po skandalu Dieselgate liczba rażąco zanieczyszczających samochodów osobowych i dostawczych z silnikami wysokoprężnymi na drogach UE stale rośnie i obecnie wynosi 43 miliony. Skandal zmniejsza jednak zainteresowanie kupujących samochody wybieraniem nowych modeli pojazdów Diesla. Zamiast tego coraz częściej wybierają oni czystsze alternatywy. Badanie wykazało, iż 69% obywateli UE uznało za \"niezbyt prawdopodobne\" (31%) lub \"wcale nie prawdopodobne\" (38%), że następnym samochodem, który kupią lub wydzierżawią, będzie pojazd z napędem diesla, głównie z powodu obaw związanych z zanieczyszczeniem powietrza w ich miastach. Ten trend podkreśla też notowany ostatnio spadek sprzedaży.

Wraz z rosnącą liczbą stref starsze i bardziej zanieczyszczające samochody z silnikami wysokoprężnymi są coraz częściej eksportowane do krajów Europy Środkowo-Wschodniej, co wykazały wcześniejsze analizy T&E dotyczące eksportu samochodów do Bułgarii i Polski.

Jens Müller dodał: \"Eksport używanych diesli na wschód do miejsc, w których jeszcze nie ma zakazów, przesuwa tylko europejski kryzys toksycznego powietrza, ale go nie rozwiązuje. Krajowe organy regulacyjne powinny wymagać od producentów samochodów ograniczenia emisji, a także koordynacji wprowadzanych rozwiązań na poziomie europejskim. Wszyscy Europejczycy zasługują na oddychanie czystszym powietrzem.\"

Między innymi dlatego T&E wspólnie z Eurocities i Europejskim Stowarzyszeniem Zdrowia Publicznego organizuje 6 listopada pierwszy w historii Europejski Szczyt Diesla, podczas którego omawiane będą rozwiązania mające na celu posprzątanie 43 milionów zanieczyszczających powietrze samochodów z silnikiem wysokoprężnym, które nadal jeżdżą po europejskich drogach.

Silniki diesla są głównym źródłem emisji dwutlenku azotu (NO2). Według Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska, narażenie na kontakt z NO2 w 2015 r. spowodowało przedwczesną śmierć około 79 000 osób w 41 krajach.

Przygotowany przez T&E briefing przedstawia przegląd rozwoju stref niskoemisyjnych (czystego transportu) dla samochodów osobowych i dostawczych w miastach UE. Analizuje też ich wpływ na zachowania konsumentów na podstawie reprezentatywnego badania zleconego przez Transport & Environment. Stwierdza, że stale rośnie liczba miast, które wprowadzają lub wzmacniają strefy niskoemisyjne.

Briefing w języku angielskim jest dostępny TUTAJ.

Poprzedni artykuł Następny artykuł