Transport

Elektromobilność to ponad 200 000 miejsc pracy w Europie do 2030 – badanie

Przejście do użytkowania pojazdów o zerowej emisji w Europie stworzy miejsca pracy i przyczyni się do wzrostu gospodarczego. To wniosek z nowego badania przeprowadzonego przez Cambridge Econometrics dla Europejskiej Fundacji Klimatycznej.

Elektromobilność to ponad 200 000 miejsc pracy w Europie do 2030 – badanie
Elektromobilność to ponad 200 000 miejsc pracy w Europie do 2030 – badanie

Analiza, uznana przez Transport & Environment (T&E) i wiele korporacji, w tym z branży motoryzacyjnej [1], wykazała, że odejście od pojazdów napędzanych ropą naftową i przejście na pojazdy napędzane energią odnawialną spowoduje utworzenie w Europie 206 000 dodatkowych miejsc pracy netto do 2030 roku.

Z badania wynika, że towarzyszący transformacji wzrost produktu krajowego brutto (PKB) wyniesie 0,2% rocznie, a import ropy naftowej do Europy spadnie o 49 mld EUR w 2030 r. [2]. W tym samym okresie koszty zakupu pojazdów typu plug-in upodobnią się do kosztów zakupu samochodów z silnikiem diesla, ale całkowite koszty użytkowania będą znacznie niższe. Zmiana będzie korzystna dla kierowców oraz dla gospodarki i środowiska.

Podczas uroczystości inauguracyjnej w Parlamencie Europejskim, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, komisarz ds. unii energetycznej, Maroš Šefčovič skomentował: \"Rozwój rynku akumulatorów samochodowych do roku 2025 zacznie przynosić 250 miliardów euro rocznie. Inne części świata już rozpoczęły wprowadzanie zmian; musimy zapewnić UE prowadzenie w obszarze czystej mobilności\".

William Todts, dyrektor wykonawczy Transport & Environment, powiedział: \"Badanie dowodzi ostatecznie, że niskoemisyjne samochody są dobre dla kierowców, europejskiej gospodarki, naszego zdrowia i środowiska, ale auta o zerowej emisji dwutlenku węgla są jeszcze lepsze. Wiceprzewodniczący Šefčovič ma rację, mówiąc, że kończy się cierpliwość obywateli w kwestii niskiej jakości powietrza. Musimy wykorzystać okazję, jaką oferuje elektromobilność, aby oczyścić powietrze w naszych miastach i uniknąć uzależnienia od technologii samochodowych rozwijanych w innych regionach świata.\"

Cambridge Econometrics podkreśla również, że jeśli samochody elektryczne będą ładowane w sposób inteligentny, gdy dostępne będą nadwyżki energii elektrycznej, nie będzie to miało znaczącego wpływu na sieci elektroenergetyczne. Korzystanie z akumulatorów samochodowych w celu stabilizacji napięcia w sieciach funkcjonujących w oparciu o energię ze źródeł odnawialnych zapewnią korzyść netto. Dzięki temu możliwe też będzie efektywne kosztowo przekazywanie dodatkowej energii z OZE do sieci elektroenergetycznych.

Według jednego ze scenariuszy badania [3] Europa byłaby na dobrej drodze do zmniejszenia emisji CO2 z samochodów o 88% do 2050 r. Związane z tym ulepszenia technologiczne spowodowałyby obniżenie emisji toksycznych tlenków azotu (NOx) z samochodów z około 1,3 miliona ton na rocznie do około 70 000 ton rocznie. Tym samym przyczyniłyby się do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza, które każdego roku powoduje 467,000 przedwczesnych zgonów w Europie.

W badaniu przeanalizowano również wpływ produkcji ogniw akumulatorowych w Europie lub ich importu z Azji. Stwierdzono, że gospodarka europejska odniesie korzyści z przejścia na elektromobilność, choć mniejsze, nawet jeśli ogniwa będą importowane. Produkcja w Europie jest jednak uważana za prawdopodobną, o ile samochody także będą tu produkowane.

William Todts dodał: \"Ryzykiem dla europejskiej gospodarki jest to, że zostaniemy w tyle, jeśli zawiedziemy w zakresie sprzedaży i wykorzystania samochodów elektrycznych. Chińczycy stworzyli wiodący na świecie rynek krajowy, który pomógł zbudować największy na świecie przemysł produkcji pojazdów elektrycznych. Chiny przyciągnęły ostatnio wiele inwestycji, w tym europejskich producentów samochodów. Europa musi szybko nadrobić zaległości, by przyciągnąć tu inwestycje do nas. Jeśli tego nie zrobimy, będą to za kilka lat po europejskich drogach będą jeździć chińskie samochody elektryczne.\"

T&E zaproponowało, aby Europa wprowadziła wymóg sprzedaży pojazdów o zerowej emisji spalin, który będzie zbliżony do funkcjonującego w Chinach, a także ambitne limity emisji CO2 dla nowych samochodów w 2025 roku, aby skłonić producentów samochodów do dostarczania pojazdów o zerowej emisji na rynek.

 

Przypisy:

Źródło artykułu - Transport&Environment

Pełna analiza Cambridge Econometrics - tutaj.

[1] BMW, Nissan-Renault, Michelin i Valeo poparły badanie i uznają jego wyniki.

[2] Obecnie Unia Europejska importuje 89% ropy naftowej, z której zdecydowana większość przeznaczona jest na paliwa transportowe. Zastąpienie importowanej ropy naftowej rodzimą produkcją energii pozwoli na zatrzymanie wielu miliardów euro w europejskiej gospodarce.

[3] Scenariusz, w którym do 2030 roku jedna czwarta sprzedawanych pojazdów to auta o zerowej emisji, jedna czwarta jest w pełni hybrydyzowana, a pozostałą połowę floty będą stanowiły częściowe hybrydy.

Poprzedni artykuł Następny artykuł